
Samodzielnie wychowywałam nastoletnią córkę i wcale to nie było takie łatwe. Monika, moja córka lubiła się buntować i często też namawiała mnie na dziwne rzeczy. Raz chciała zrobić sobie kolczyk w pępku, ale powiedziałam jej, że możliwe to będzie dopiero wtedy, jak ukończy osiemnaście lat. Nie było łatwo, ale zrozumiała moje stanowisko i odpuściła ostatecznie.
Córka z pięknymi włosami pofarbowanymi henną naturalną
W ostatnim czasie modne były niebieskie włosy i widziałam wiele nastolatek z pofarbowanymi włosami. Tylko czekałam aż moja córka powie mi, że też chce takie mieć. Długo czekać oczywiście nie musiałam, bo już pod koniec tygodnia przyszła do mnie z tym tematem. W mojej ocenie była ona jeszcze zdecydowanie za młoda na to, żeby farbować włosy, ale córka była nieugięta. Postanowiłam więc zasięgnąć pomocy w drogerii, gdzie zawsze kupowałam kosmetyki. Kobieta tam pracująca posiadała ogromne doświadczenia na temat farbo do włosów i byłam pewna, że mi doradzi coś odpowiedniego dla córki. Od ekspedientki dowiedziałam się, że na rynku pojawiła się bezpieczna naturalna henna Khadi do włosów, która dostępna była w wielu kolorach. Był też ten niebieski, który tak córce się podobał. Henna tej marki była całkowicie bezpieczna i przebadana wieloma testami. Wiedziałam, że mogłam bez obaw kupić ten produkt swojej córce. Monika miała długie włosy i dlatego kupiłam dwa opakowania, żeby mieć pewność, że taka ilość wystarczy. Kiedy wróciłam do domu, to córka już na mnie czekała. Nie miała pojęcia co dla niej kupiłam i jak wyjęłam dwa opakowania henny, to była tak szczęśliwa, że aż zaczęła skakać z radości. Zaraz po obiedzie zabrałam się za pofarbowanie jej włosów. Henna, którą kupiłam miała całkiem przyjemny zapach i co najważniejsze, porządne krycie. Włosy udało się całkowicie pofarbować. Monika była zachwycona efektem i od razu zadzwoniła do koleżanki, żeby się pochwalić.
Córka często eksperymentowała z kolorem włosów, ponieważ zawsze farbowała je henną, która była w pełni bezpiecznym produktem. Włosy wcale jej się nie niszczyły i hennę mogła stosować często. Monika lubiła zmiany i dlatego kolor włosów tak często zmieniała. Ja mogłam być o nią całkowicie spokojna. Sama nawet zaczęłam stosować tę hennę, bo była rewelacyjna.