Wino to napój, który od zarania dziejów gościł na stołach i spotkaniach towarzyskich. Wszyscy wiedzą, że greckie, francuskie lub mołdawskie wina są znane i lubiane. Otóż okazuje się, że w Polsce też mamy kilka dobrych marek, które smakują pasjonatom win na całym świecie. Nie są one produkowane tylko z winogron. Jest kilka trendów, którymi kierują się nasze ojczyste winnice przy produkcji dobrego trunku. To o nich opowiem, ponieważ temat jest niezwykle ciekawy.
Trendy w produkcji polskich win czerwonych
Wino to idealny alkohol na przyjęcia, rodzinne spotkania lub po prostu, dla smaku w piątkowy wieczór. Czerwone polskie wino tworzone jest z wielu różnych owoców, jednak nigdy ich się nie miesza. Dobre wino pochodzi zawsze z jednego rodzaju owoców, aby nie mieszać bukietów zapachowych. Najczęściej można spotkać wino z winogron, lecz nie jest to jedyny rodzaj. Bardzo często wykorzystuje się porzeczki czerwone lub czarne, a także aronię. Popularne są również wiśnie. Na świecie nasze krajowe wino kojarzone jest ze słodkim smakiem. Polacy tworzą dobre, słodkie wina czerwone. Do trendów należy zaliczyć także sposób pakowania tego wina. Oczywiście są to ciemne butelki. Jednak cała różnica polega na tym, że w dużej mierze zamiast korka wykorzystuje się nakrętki. Nikt tak naprawdę nie wie, dlaczego tak się robi, ale nikogo to nie dziwi. Jeśli już stosujemy korki, zazwyczaj pochodzą one z drewna dębowego. Dodaje to winu ciekawy zapach. W naszych winiarniach korzysta się z beczek fermentacyjnych pochodzenia naturalnego. Mowa o drewnianych beczkach. To jest bardzo duży plus, doceniany przez koneserów z Włoch i Grecji. Tworzymy zupełnie inne wina, niż francuskie. Świadczy to o naszej odmienności i oryginalności – oczywiście pozytywnej. Obywatele naszego kraju zawsze tacy byli i warto to podkreślać przy każdej okazji.
Picie wina, które zostało stworzone w naszym kraju jest bardzo przyjemne. Polacy mogą pochwalić się dobrymi wyrobami, a najdroższe wina pochodzą z końca XIX wieku. Zostały one stworzone na terenie dzisiejszej małopolski, a następnie przechowywane w kościelnej piwnicy. Przetrwały tyle lat, że teraz ich cena sięga siedmiu tysięcy złotych za jeden litr. Możemy być dumni z takiej produkcji wina, które często stoi u nas w domach.